|
| Autor |
Wiadomość |
|
Gość
|
 Wysłany: Pon 20:24, 26 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Oj zreszta, az tak mi na tym nie zalezy... Niech bedzie :P .
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
 |
|
dementor
Założyciel - Wielki Dementor
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2664
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Azkaban
|
| Wysłany: Pon 13:09, 03 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Jedzie facet samochodem. Obok siedzi żona. Dopuszczalna prędkość 100 km/h. Facet jedzie mniej więcej z tą prędkością. Nagle żona rozpoczyna monolog:
- Już Cię nie kocham. Po dwunastu latach po ślubie chcę rozwodu.
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 110 km/h. Żona mówi dalej:
- Pokochałam twego najlepszego przyjaciela - Kazia.
Mąż nic nie mówi tylko dalej przyspiesz do 120 km/h.
Żona przystępuje do rozważania warunków rozwodu:
- Chcę dzieci!
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 130 km/h.
- Chcę dom i samochód!
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 140 km/h.
- Chcę aby wszystkie karty kredytowe i akcje był na moje nazwisko.
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 150 km/h.
- A czego ty chcesz?
- Ja już mam wszystko co mnie potrzeba!
Mąż przyspiesza do 200km/h.
- A co masz?!
Mąż skręca na przeciwny pas jezdni i cedzi przez zęby:
- Poduszkę powietrzną!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
 |
|
dementor
Założyciel - Wielki Dementor
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2664
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Azkaban
|
| Wysłany: Pon 23:12, 03 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Wiesiek umiera !Jego zycie konczy sie w straszliwych meczarniach, ktorych nawet on sam niejest w stanie opisac. Wiesiek choruje na ostra odmiane egzotycznej chorobyzwanej przez specjalistow KAC (Kurewska Abrakadabra Czachy).Znajomi oraz pani Halinka, sprzataczka z bloku Wieska i jednoczesnieprzyjaciolka rodziny twierdza, ze w obecnej sytuacji niewiele juz moznazrobic - Wiesiek jest skazany na smierc. Pomysl, jak straszne musi byc zyciez wyrokiem. A wszystko zaczelo sie tak niewinnie na imieninach u szwagraWieska, niejakiego Czelawa Dz. ...Ale jest jeszcze szansa! Mozemy pomoc Wieskowi!Firma WDUPEX s.a. z Rozworowa Podlaskiego, producent czopkowprzeciwgrzybicznych "Solaris", zgodzila sie sponsorowac kampanie ratowaniaWieska. Za kazde przeslanie tej wiadomosci nowej osobie, firma WDUPEX wplacana konto Wieska 2 ru bialoruskie. Uzbieralismy juz 374764687098176523,5rubli, co jest rownowartoscia okolo 26 groszy. Jezeli uzbieramy 1,50 zl mamaWieska bedzie mogla kupic mu mineralke w osiedlowym sklepie spozywczym i jejsyn bedzie uratowany (byc moze wystarczny nawet na regeneracyjna zupkechinska). Tak wiec nie czekaj! Los Wieska lezy w twoich rekach! W tak latwysposob mozemy mu pomoc...To jest lancuszek SRANIA NA LANCUSZKI.Jesli srasz na lancuszki szczescia wyslij ten lancuszek wszystkim (lacznie ze mna).Jesli wyslesz to : 5 osobom- nic sie nie stanie,10 osobom - nic sie nie stanie, 15 osobom - tez pewnie nic sie nie stanie,20 osobom - zgadnij co sie stanie ... NIC !666 osobom - tez sie "kurcze" nic nie stanieOtoz to: Nic sie "kurcze" nie stanie !Ania nie wyslala lancuszka i nic sie jej nie stalo,Grzesiek wyslal lancuszek i nic mu sie nie staloRobert nie wyslal lancuszka i "cenzura" go tramwaj, ale nie wiadomo jaki byl zwiazek z lancuszkiem.Powiedzmy razem : SRAMY NA LANCUSZKI :]
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 13:09, 04 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
to z wieśkiem zawsze mnie rozbraja :p
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 13:39, 04 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Heh,, to o Wiśku pierwszy raz słyszę, ale łancuszek srania na łańcuszki znam od dawna... obydwa są zajebiste :D
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 15:19, 04 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
dobre dobre a co powiecie na to??
porzyczysz mi troche kasy?? mam tylko 359zł. a bron jest taka droga błagam
a jeśli nie to chociarz przeczytaj to:
Wystarczy słowo, jakis gest i dobrze wiesz,
czego od barmana chcesz.
I choć alfabet drinków znasz litera ta,
taka niezwykła jest.
Ref.W JAK WÓDKA
40 procent ma
W JAK WÓDKA
bardzo dobra tak
W JAK WÓDKA
kraży drogą twą,
gdy ją mijasz czemu wtedy przechylasz dno.
I pomny z esperalem klęsk
poczujesz, że znowu pić Ci się chce.
Nie pytaj czy Ci da ją ktoś,
wystarczy otwarty portfel mieć.
Ref.W JAK WÓDKA
40 procent ma
W JAK WÓDKA
bardzo dobra tak
W JAK WÓDKA
kraży drogą twą,
gdy ją mijasz czemu wtedy przechylasz dno.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Śro 14:52, 05 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Dawno juz nic nie dawalem wiec pomyslalem ze sie zrekompensuje :P :
Syn rozwiazuje krzyzowke i przy jednym z hasel prosi ojca o pomoc:
- Tato, szpara u kobiety na P?
- Poziomo czy pionowo?
- Poziomo...
- To bedzie pysk
--------------------
Zona do męża:
- Kochanie powiedz mi coś słodkiego...
- Nie teraz, jestem zajęty.
- Kochanie, no powiedz mi coś słodkiego...
- Naprawdę, teraz nie mam czasu.
- Ale kochanie, chociaż jedno słówko...
- Miód do k**wy nędzy i odp***dol się!
------------------------------------------------
Spotkały się stworzonka z Ludzkich Dolinek.
Opowiada Woskowinek:
- Do mnie zagląda czasami taka watka na patyczku i próbuje mnie wyciągnąć, wtedy chowam się głęboko w uszku i nie może mnie dostać.
Na to Próchniaczek:
- Do mnie wpada 2 razy dziennie szczoteczka i próbuje mnie za każdym razem wykurzyć, chowam się głęboko między ząbkami i nic mi nie może zrobić...
Dołącza się Grzybek „Pochewka”:
- A do mnie zagląda czasami taki jeden łysol. Nie może się najpierw zdecydować czy wejść czy nie, a na koniec zarzyguje mi całą chatkę...
Na to wyrywa się Próchniaczek:
- O, o!!! Tego gnoja to ja też znam!!!
--------------------------------------------
Panie doktorze, ratunku! Mam takie rozwolnienie, że nie wytrzymie... Sram i sram, non stop sram... Leci i leci... Nie wychodzę z ubikacji. Nawet teraz dzwonię do pana z kibla. Co robić?! Ratunku!
- Cytryna. Tylko może pomóc cytryna!
- Dzięki, próbowałam. Ale jak ją wyjmuję, to znów się zaczyna...
----------------------------------------------------------------------------
- Tak się ucieszyłam. Człowiek uczy się, stara, ma nawet swoje pozytywne ambicje zawodowe... Pracowałam juz tyle lat i dzisiaj czułam się naprawdę doceniona. Dostałam pierwszą w karierze podwyżkę!
...
- Super! Mówiłam ci, że lodzik działa na szefa!
------------------------------------------------------
- Mamo, tato dzisiaj zrobił kupę w łóżku?
- A skąd ci to przyszło do głowy?
- W nocy jak przechodziłem obok waszej sypialni usłyszałem jak mówiłaś do taty: „długo jeszcze będę trzymać to g*wno w ręce?”
------------------------------------------------------------------
A na koniec mala historyjka :P :
Pewna spolka wloska i pewna spolka japonska zdecydowaly co rok wyzywac sie na pojedynek w zawodach kanu, z osmioosobowa zaloga. Obie druzyny trenowaly intensywnie, a kiedy nadszedl dzien zawodow, kazda druzyna byla w pelni sil, jednak to japonczycy wygrali przewaga ponad jednego kilometra. Po przegranej druzyna wloska upadla na duchu.
Glowny menedzer zdecydowal, ze powinno sie wygrac w nastepnym roku i utworzyl specjalna grupe w celu wytropienia sedna problemu. Grupa ta, po przeprowadzeniu licznych badan, odkryla, ze japonczycy mieli siedmiu mezczyzn przy wioslach i jednego dowodzacego, podczas gdy druzyna wloska miala jednego mezczyzne przy wioslach i siedmiu dowodzacych.
W tej kryzysowej sytuacji, menedzer dal oczywisty dowod swoich umiejetnosci kierowniczych: powolal mianowicie spolke konsultacyjna do wybadania struktury druzyny wloskiej.
Po wielu miesiacach wytezonej pracy eksperci doszli do wniosku, ze w sklad druzyny wloskiej wchodzilo zbyt wiele osob dowodzacych i za malo osob wioslujacych. Podpierajac sie raportem ekspertow, natychmiast zarzad zdecydowal zmienic strukture zalogi: teraz byloby tylko czterech dowodzacych, dwoch nadzorujacych dowodzacych, jeden szef nadzorujacych i jeden wioslujacy. Ponadto wprowadzono serie punktow, po to by dac wioslujacemu motywacje: "Musimy poszerzyc zakres jego pracy i nadac mu wieksza odpowiedzialnosc".
W nastepnym roku japonczycy wygrali przewaga dwoch kilometrow. Spolka wloska natychmaiast zwolnila wioslujacego z powodu znikomych rezultatow osiagnietych w pracy, ale mimo to przyznala premie grupie dowodzacych, w dowod rekompensaty za wielka gorliwosc zademonstrowana przez druzyne.
Spolka konsultacyjna przygotowala serie badan, dzieki ktorym wykazala, iz obrana taktyka byla dobra, ze takze motywacja byla dobra, ale ze wykorzystany material powinien ulec polepszeniu.
W chwili obecnej spolka wloska zajeta jest projektowaniem nowego kanu.
-------------------------------------------------------------------------------------
Narazie tyle :D .
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 22:18, 10 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
hehe... coś o wyborach:)
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 14:06, 11 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
przychodzi facet do lekarza z zaba na glowie. Lekarz sie pyta:
-co panu dolega?
a żaba na to:
-coś mi się klei do dupy!
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 14:29, 11 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Archeolog... hehe
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
dementor
Założyciel - Wielki Dementor
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2664
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Azkaban
|
| Wysłany: Śro 10:59, 12 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 15:26, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
JAkie tematy macie :P
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 19:44, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
piosenka miodzio :)
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
SZKOT
Byly gracz GW
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Wto 6:57, 18 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Telefon nad ranem:
- Hello, Senor Humphrey? Mowi Ernesto zajmujacy sie pana letnim
domem.
- A tak Ernesto. Co slychac? Czy cos sie stalo?
- Dzwonie, zeby zawiadomic pana o smierci pańskiej papugi.
- Moja papuga nie zyje? Ktora? Czy nie ta, ktora wygrala w
międzynarodowym konkursie?
- Tak prosze pana, wlasnie ta papuga.
- To straszne, wydalem na nia mnostwo pieniedzy. Jak zdechla?
- Od jedzenia zepsutego miesa senor.
- Zepsutego miesa? Kto dal jej zepsute mieso?
- Nikt senor. Sama zjadla mieso zdechlego konia.
- Zdechłego konia? Jakiego konia?
- Panskiego wyscigowego araba, zdechl od ciagniecia wozu z woda.
- Czy ty zwariowales? Jakiego wozu z woda?
- Do gaszenia pozaru senor.
- Na Boga! Jakiego pozaru.
- Panskiego domu senor. Zaslony zajely sie od swiecy.
- Jakiej swiecy? Dom ma elektrycznosc!
- Swiecy pogrzebowej senor.
- Co za pogrzeb do diabla??!!.
- Panskiej matki senor. Przyjechala bez zapowiedzi a ja, myśląc
ze to zlodziej walnalem ja kijem golfowym Nike-Tiger Woods.
Przez moment cisza..
- Ernesto, jezeli zlamales ten kij to jestes zwolniony.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 11:35, 18 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
GENIALNE
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
